Kraków - Coke Live Music Festival 2009

tuszka

To świetnie ja też stałam na początku na prost Davida, ale potem jakoś przepchałam się blizej keyboardu Kwiatka, czyli nieświadomie pewnie przez jakiś czas byłyśmy koło siebie Wink

A z tą wodą to tak na dobrą sprawę to i tak mi za wielkiej różnicy nie zrobiło- i tak byłam cała mokra...

Neon Tiger

Ach, szczęściary z was! Gdyby mi się udało zdobyć choć jedno piórko z marynarki oprawiłabym sobie je w antyramę. A butelkę i pałeczki wyeksponowała jak w muzeum... Very Happy

toczka

Moja relacja z koncertu ( ktorym zylam jeszcze dwa tygodnie ) Nastawilam sie tylko na Killersow dlatego w polowie Jamesa wyszlam na Come.
Pol godziny przed koncertem o malo co nie umarlam jak zobaczylam te tlumy pod scena. Za chiny nie uda mi sie dobrnac do bramek!!!! Koncert sie zaczal, tlum skalal a ja wraz z nim i przy kazdej piosence bylam juz coraz blizej sceny
Przy ostatniej piosence- when you were young- dotknelam barierki!!!! <jupi>
Ogolnie koncert byl swietny! Faktycznie zbyt duzo piszczacych trzynastek, chociaz znajac zycie zachowywalam sie podobnie Za kazdym razem jak ogladam zdjecia to nie moge uwierzyc jak bylam blisko zespołu ... Paleczka rzucona na koniec musneła mnie w ucho!
Aha! Do wszystkich ktorzy zarzucaja Brandonowi ze nie potrafi spiewac- g*** sie znacie! Brandon nie tylko super wyglada. On przede wszystkim swietnie spiewa! Chcialabym powiedziec, ze w tym roku to byl najlepszy koncert. Ale Franze i Royksopp byli tez niesamowici. Mozliwe, ze na Killersow czekalam najbardziej
Obiecal, ze jeszcze przyjada... a wiec czekamy

Cinderella

tuszka - świat jest jednak mały Very Happy

I tak! Zobaczyć zespół z bliska to jest naprawdę COŚ! A potem trudno uwierzyć, że miało się ich prawie na wyciągnięcie ręki.
W każdym razie potwierdzam, że David był w stu procentach trzeźwy hehe Smile

tuszka

Zgadzam się David był trzeźwy, ale i na początku troszkę zły.... Neon Tiger jaka ze mnie szczęściara ani piórka z marynarki nie mam ani pałeczek(w pewnym momencie miałam ochotę ukraść temu chłopakowi pałeczki i uciec z autobusu)
Widzę że z toczką przebyłyśmy podobną drogę też urwałam się z jamesa na come a potem zastanawiałam się jak dojść do sceny, mnie jednak udało się to szybciej Razz

Fajnie że na youtube jest tyle filmików z koncertu....

A i jeszcze jedno proszę mi tu nie obrażać piszczących nastolatek bo nie po to tłukłam się na ten koncert żeby stać z boku i grymasić... Jak inaczej miałam wyrazić swoją radość nie piszcząc i nie śpiewając piosenek?? No jak panie mądralińskie he??

Neon Tiger

David był trzeźwy? Nie spróbował naszej polskiej wódki? Dziewczyny, sam fakt, że mogłyście ich zobaczyć i posłuchać na żywo jest już powodem do zazdrości. A ja nadal wierzę, że niedługo spełnię swoje marzenie.

Przypominam iż nadal czekam na "rozmazane" zdjęcia z CLMF Smile

Cinderella

Ja też się zachowywałam jak wariatka na koncercie Very Happy

To znaczy śpiewałam, piszczałam, skakałam i machałam rękoma. W końcu po to są koncerty - żeby móc się wyszaleć. A chłopaki nieraz podkreślali w wywiadach, że to ludzie, którzy przychodzą na ich występy, dają im energię. Jeśli fani dobrze się bawią to przechodzi to automatycznie na zespół.
Neon Tiger - coś nie daje mi spokoju od dłuższego czasu :p - kto jest na Twoim avatarze? To Brandon?! Shocked

..

toczka

hahaha z tych rozwrzeszczanych nastolatek tylko sie nabijam. Z siebie tez bo zachowywalam sie tak samo albo nawet i gorzej od nich Very Happy

Inaczej sie nie dało Very Happy

wklejam bardzo rozmazane zdjecie ale chce sie pochwalic jak blisko stałam! Very Happy

tak blisko a tak daleko....

[link widoczny dla zalogowanych]

Neon Tiger

Wielkie dzięki za zdjęcie. Faktycznie, dobiłaś się prawie pod samą scenę. Masz może jakieś wyraźniejsze zdjęcia? Niekoniecznie z bliska. Co do nastolatek to jak najbardziej rozumiem waszą/naszą potrzebę "wydarcia się" chociaż powiem szczerze, że na koncertach wolę gdy wszyscy razem śpiewają a nie piszczą. Boże, jaki Brandon jest teraz chudy.

krikra

Chciałabym powiedzieć, że koncert Killersów był najlepszym "live'm", jaki w życiu widziałam.. ale chyba jednak Franz Ferdinand na tegorocznym Selectorze, mówię to z bólem jako fanka TK - był nieco lepszy. U Franzów widać ten błysk geniuszu scenicznego - bo wysoki, profesjonalny poziom oba zespoły prezentują oczywiście ten sam. Nawet w tv to widać. Może brytyjskie zespoły mają to w genach.. Razz

Niemniej jednak z sentymentu występ Killersów wspominam do tej pory, to było większe przeżycie, choć reakcje ludzi na żywiołowe granie FF to było coś, co się wspomina z dreszczem... Very Happy

Moi drodzy, w tym tygodniu MTVN HD daje koncert The Killers na Rock am Ring. Obejrzałam go wczoraj, polecam! Lepszy niż na Oxygenie - no, przynajmniej tym razem dźwięk jak trzeba, i coś widać. Laughing

A Brandon to faktycznie coraz chudszy.. niedługo chłopak całkiem zniknie i co my zrobimy.. Mr. Green

toczka

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

na prosbe przesylam Wam pare fotek z Coke'a. Mam ich cale mnostwo wiec zaladowanie ich na serwer zajelo by wieki Very Happy

Niektore sa z poczatku koncertku kiedy jeszcze stalam gdzies w odleglym tlumie Smile

tuszka

Ja w sumie trochę żałuje że nie mam żadnych zdjęć z koncertu ale w sumie mam wspomnienia... A jakbym wniosła aparat to pewnie w ogóle bym nie szalała tylko cały koncert nagrywała.... i tak niestety nie mogę udowodnić że stałam zaraz przy scenie Razz

..

mam taką prośbę, toczka, czy mogłabyś umieścić te fotki na jakimś serwerze => imageshack, photobucket? bo strasznie niewygodnie przegląda się akurat ten temat. Wink

a tak poza tym, to zazdroszczę no!

toczka

teraz lepiej Smile

Faktycznie, mnie tez zaczelo denerwowac rozwalanie tego tematu Very Happy